29 maja 2013

Nie do końca ;(

Zaprzyjaźniam się z igłą ostatnio bardziej niż z szydełkiem. Odkąd obszyłam pierwsze rivoli - nie mogę się oderwać od szycia koralików ;) Na podstawie tego tutoriala powstał taki oto medalion.










Zrobiłam go z czarnych szklanych koralików 8 mm, superduo jet, fire polish jet 4 mm oraz toho 11/0 i 8/0 w kolorze (musicie mi uwierzyć na słowo, bo kompletnie tego na zdjęciu nie widać) higher metallic dragonfly.
Niedługo się nim jednak nacieszyłam, bo ponosiłam go pół dnia i pękła żyłka, którą go szyłam. Nie pozostaje mi nic innego jak zainwestować w nici nymo, albo one-g, bo nie chcę więcej takich niespodzianek.


Z kompletu, który udało mi się wreszcie ukończyć jestem za to zupełnie zadowolona ;) Cały z toho 8/0 silver-lined rosaline zgodnie z życzeniem obecnej Właścicielki.





Miłego długiego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz