9 czerwca 2013

Wbrew pogodzie

Pogoda jaka jest - każdy widzi. Na mnie działa w ten sposób, że bez przerwy bym spała ;) Co zresztą bardzo lubię... ;P Ale mimo tego udało mi się zmobilizować i po poobiedniej drzemce zasiąść do koralików. I tak codziennie po troszku udało się stworzyć takiego oto Pomarańczowego:








Pomarańczowy powstał na filcu wokół białej szklanej pastylki, obszyty Toho 15/0, 11/0 i 8/0 w kolorach silver-lined milky grapefruit i peach, oraz silver-lined smoky topaz. Medalion ma średnicę 4 cm. Zawieszony na wyplecionym sznurze twisted herringbone.

 Jak już zaczęłam, to nietrudno się domyślić, że na jednym się nie skończyło. Tak oto zrobił się Szary:

 






Szyty również na filcu, jako bazę otrzymał łezkę z masy perłowej. Do tego Toho silver-lined black diamond, ceylon smoke oraz metallic hematite. Przyplątały się również FP 3 mm jet i matte metallic aluminium. Zawieszony na sznurkach satynowych. Wielkość elementu długość 6 cm i szerokość 4cm. Został przygarnięty przez moją Babcię ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz