5 kwietnia 2013

Po trochu różności

Jakoś nie mogę się zdecydować za co mam ochotę się zabrać. Chciałabym wszystko naraz, a tak się nie da... Jak robię jedno - w głowie kłębią się pomysły na następne. I tak ciągle.

Bez węży żyć się nie da! ;) Bardzo lubię dłubać z Toho 8/0 na 4 koraliki w okrążeniu. No dobrze, przyznam, że z lenistwa... ;) Szybko się nawleka, szybko przerabia i szybko można nacieszyć się efektem.

Zaplątała mi się również wykonana dawno temu bransoletka podpatrzona tutaj na blogu Koraliki tudzież. Rzeczywiście doskonały pomysł na "krzywe" koraliki ;)



I na koniec Resztkowy. Faktycznie powstał z resztek sznurków wykorzystywanych do produkcji czegoś zupełnie innego i to nawet nie przeze mnie. Ale niestety moja słabość do "przydasiów" wszelkiego rodzaju jest silniejsza ode mnie. Porwałam sznurki, które już zgarniane były do wyrzucenia i zachomikowałam czym prędzej... ;)




Byle do wiosny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz