30 marca 2013

Zaległe

Może na początek wyroby sprzed kilku tygodni - koralikowe - chyba ostatnie jakie robiłam, bo z racji pogody, to raczej sezon na chusty i szaliki u mnie. 



I jeszcze jedna.

Takie najprostsze w sumie, ale jakoś bardzo je lubię robić ;)


2 komentarze:

  1. Są urocze! :) Ale... najprostsze? Pół roku się uczyłam, jak to się dziubie! ;) Bo to szydełkowce, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję przepięknie ;) Tak, to węże szydełkowe - jak najbardziej. Idea jest banalnie prosta, ale zanim zaczną równo się układać, to trochę mija... Ehhh... ;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pierwszy komentarz na moim blogu ;)

      Usuń